Domy do Wynajęcia, Wrocław

0 ofert

Domy na wynajem w dużym mieście to wciąż w naszym kraju raczkujący segment rynku. Ofert jest jak na lekarstwo, a i potencjalni klienci to bardzo wąska grupa społeczeństwa. Ceny natomiast wielokrotnie przekraczają możliwości finansowe statystycznego Polaka ze średnią krajową. Jest jednak światełko w tunelu - powoli gonimy Zachód, gdzie wynajem domów nie jest niczym nadzwyczajnym ani drogim.

Na tle mapy Polski wrocławski rynek wynajmu domów stoi bardzo wysoko pod względem cen. W niemal każdej kategorii metrażowej zajmuje zaszczytne miejsce na podium, a w niektórych nawet status lidera, przeganiając samą Warszawę. To prawdziwy ewenement, który tak naprawdę nie wiadomo jak tłumaczyć. Niektórzy analitycy rynku nieruchomości twierdzą, że jest to spowodowane niedokładnością badań ze względu na zbyt małą grupę ofert, na której bazowanie wiąże się z dużym marginesem błędu. Inni natomiast dopatrują się przyczyn w tzw. „chorobie wieku dziecięcego”, kiedy to wyciąganie jakichkolwiek wniosków czy prognozowanie trendów w rozwijającym się dopiero segmencie, praktycznie mija się celem, dopóki rynek nie osiągnie jako takiej chociaż dojrzałości. Jedyna sytuacja, w której możemy mówić o stabilizacji i dobrze rozwiniętej ofercie, to rynek wynajmu domów na wakacje albo urlop w miejscowościach atrakcyjnych turystycznie, nad morzem czy w górach. Ale jest to oferta krótkotrwała i bardziej hotelowa aniżeli wpływająca w jakikolwiek sposób na ogólną sytuację. Nie mniej jednak z roku na rok rośnie grupa osób, które są zainteresowane wynajmem domu na stałe, także we Wrocławiu, i gotowa jest za to słono zapłacić.

Domy na wynajem we Wrocławiu: jak kształtują się ceny i kim są wynajmujący?

 

Statystycznie dla całego miasta i wszystkich powierzchni przyjmuje się, że średnia cena za wynajem domu we Wrocławiu wynosi ok. 4 840 złotych miesięcznie. To dużo, zważywszy na fakt, że trzeba do tego jeszcze doliczyć wszystkie opłaty i zużyte media, przez co cena może wzrosnąć do 5 500 - 6 000 złotych miesięcznie. Biorąc pod uwagę przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw dla Wrocławia, które obecnie wynosi 3 230 zł netto, jasno widać, że statystyczny wrocławianin jeszcze długo nie będzie mógł pozwolić sobie na wynajem domu. Nawet trzyosobowa rodzina z jednym dzieckiem, w której oboje rodzice pracują i zarabiają średnią, miałaby poważny problem, bo zostawałoby na żywność i życie zaledwie 1 700 zł, czyli 566 zł na osobę. Kim zatem są klienci zainteresowani najmem domów?

Można tu zaobserwować kilka grup. Na pewno dominują zagraniczni biznesmeni pracujący w Polsce, którzy - zarabiając w euro albo funtach - i tak płacą dużo mniej niż w swoim ojczystym kraju. Często też ich macierzyste firmy wynajmują cały reprezentacyjny dom z wieloma pokojami, który jest dla nich prestiżową wizytówką i o wiele tańszą wersją hotelu dla zaproszonych gości albo kadry menedżerskiej w delegacji.

Inną grupą najmujących są osoby, które pragną pogodzić miejsce zamieszkania z miejscem pracy, to znaczy wynająć dom, aby w nim i mieszkać, i pracować. Takie rozwiązanie jest często tańsze niż wynajem biura w centrum miasta, a można zaoszczędzić czas i pieniądze na codziennych dojazdach. Ponadto, obecność wokół domu budynków gospodarczych, które można zaadaptować na przykład na magazyn, bywa bardzo zbawienna.

Trzecią grupą zainteresowaną wynajmem domów są wieloosobowe - bądź też nawet wielopokoleniowe - rodziny, dla których nawet większe mieszkanie okazuje się zbyt małe. Taka sytuacja ma miejsce szczególnie w peryferyjnych, ale dobrze skomunikowanych z centrum, osiedlach dużych miast, gdzie występuje swoisty fenomen na rynku nieruchomości, to znaczy popyt przewyższa podaż. Dla osób poszukujących domu na wynajem w takiej lokalizacji dodatkowe atuty w postaci większej liczby sypialni oraz przynależnego ogrodu są na tyle ważne, że gotowi są zapłacić wyższą cenę. Jak wysoką?

 

Ceny za domy do wynajęcia we Wrocławiu są wyższe niż w stolicy!

 

Wszystko zależy - rzecz jasna - od metrażu i standardu. Analizując dostępne na wrocławskim rynku powierzchnie domów do wynajęcia, firmy konsultingowe dzielą ten segment na kilka mniejszych przedziałów metrażowych: od 100 m2 do 125 m2, od 125 m2 do 150 m2, od 150 m2 do 175 m2 oraz od 175 m2 do 225 m2. Najciekawiej dla Wrocławia przedstawia się przedział 150 - 175 m2, gdzie ceny są tak wysokie, że przebijają Warszawę. W stolicy Dolnego Śląska za dom o takim metrażu należy zapłacić około 6 390 zł miesięcznie samego odstępnego. To rzadkość na rynku, aby jakiekolwiek miasto, nawet wojewódzkie, wyprzedzało w konkurencji cenowej stolicę, która widzie prym praktycznie na każdym polu. Wrocław wyprzedza; i to całkiem sporo - bo o ponad 200 zł miesięcznie, co daje 2 400 zł na rocznym rachunku. W innych przedziałach powierzchni Wrocław zajmuje cenowo drugie albo trzecie miejsce, wymieniając się z Gdańskiem. Inne miasta pozostają daleko w tyle. Kraków jest tańszy o ponad 1 400 złotych, czyli oszczędność sięga prawie 17 000 złotych rocznie. Szczecin o przeszło 1,6 tys. zł, dalej są Łódź, Poznań, Katowice, Bydgoszcz. Najtaniej jest w Lublinie, gdzie wystarczy 3 000 złotych, aby nająć w tym samym przedziale metrażowym dom.

 

Dom na wynajem we Wrocławiu bywa tańszy niż mieszkanie?

 

W tym miejscu dochodzimy do ciekawego wniosku, gdyż obecnie na rynku nie zawsze wynajem domu jest droższy niż mieszkania, zakładając oczywiście tę samą powierzchnię. Mowa tu o najmniejszych metrażowo domach, gdzie ceny bywają konkurencyjne do mieszkań, a to stwarza precedens, w którym dysponując określoną kwotą, warto rozważyć, czy nie lepiej przeznaczyć ją na o wiele bardziej komfortowe rozwiązanie w stylu domu z ogrodem na ładnej działce niż mieszkania w bloku z wielkiej płyty na betonowym osiedlu. Dla przykładu niedawno opublikowany przez nas raport mieszkań na wynajem we Wrocławiu jasno pokazuje, że średnią ceną ofertową za mieszkanie o powierzchni 60 - 90 m2 w stolicy Dolnego Śląska trzeba zapłacić ok. 3 000 złotych miesięcznie. Średnia cena domu o tej samej powierzchni we Wrocławiu to tylko 3 400 zł/m-c. Różnica wynosi zatem 400 złotych, czyli dom wychodzi drożej zaledwie o 13%. Jak na porównanie standardu i komfortu życia w domu a mieszkaniu to wcale nie jest dużo.

 

Chcesz tanio wynająć dom we Wrocławiu? Szukaj na Fabrycznej

 

Statystyka statystyką, ale nic nie zastąpi realnych przykładów z rynku. WGN Real Estate, największy w Europie międzynarodowy koncern obrotu nieruchomościami, ma w swojej ofercie domy na wynajem z niemal każdego przedziału metrażowego. Najmniejszy, ale nie najtańszy dom w ofercie znajdziemy w dzielnicy Fabryczna, czyli największej i najbardziej zielonej części Wrocławia.

- Dom ma powierzchnię 110 metrów kwadratowych i kosztuje miesięcznie 3 600 złotych - zachwala ofertę agent WGN. - Na dwóch kondygnacjach zaaranżowano salon, trzy sypialnie, kuchnię, przedpokój, łazienkę oraz przepiękny, słoneczny taras. Wnętrze domu utrzymane jest w dobrym standardzie, na podłogach położono kafle i panele, wymieniono okna na nowe PCV. Ponadto dom jest kompletnie wyposażony i umeblowany. Ogrzewanie zapewnia gazowy piec 2-funkcyjny. To doskonały wręcz przykład oferty, która śmiało może rywalizować z dużymi mieszkaniami pod kątem ceny - tłumaczy agent.

Nie bez znaczenia jest też zagospodarowana działka z licznymi nasadzeniami oraz przepiękny ogród za domem. Warto również wspomnieć kilka słów o lokalizacji. To cicha, bezpieczna i spokojna okolica z mnóstwem zieleni. Na dodatek świetnie skomunikowana z centrum i pozostałymi częściami miasta. Blisko stąd do parków (Zachodni, Tysiąclecia, Leśnicki, Pilczycki, Ratyński) oraz miejsc aktywnego wypoczynku; żeby wspomnieć chociaż słynne Centrum Basenowo-Sportowe, Centrum Tenisowe oraz nowy Stadion Miejski. Ponadto Fabryczna to raj dla rowerzystów, dla których wytyczono mnóstwo ścieżek rowerowych. A minusy? Minusem na pewno jest rodzaj zabudowy, to znaczy szeregowa, bliźniacza, która - jak wskazują sondaże - jest najmniej chętnie wybieraną formą zabudowy. Preferuje ją zaledwie 8% Polaków.

 

Tani i nieciekawy Brochów na rynku domów do wynajęcia we Wrocławiu

 

- Większą, bo liczącą 193 metry kwadratowe, a jednocześnie najtańszą propozycją z naszej oferty jest dom do wynajęcia na Brochowie za 3 000 złotych/m-c - opowiada agent. - Tym razem jest to standardowa zabudowa wolno stojąca, zatem przyszli najmujący nie muszą czuć się skrępowani przymusowym sąsiedztwem obcych ludzi. Dom wybudowany został w 1992 roku na działce o powierzchni 450 m2. Na trzech kondygnacjach rozmieszczono pięć pokoi, dwie łazienki i dwie kuchnie. To znakomita propozycja na siedzibę firmy prowadzącej różne prace na terenie miasta, a nawet okolic. W środku znajduje się bowiem aż 20 miejsc noclegowych - kontynuuje agent.

Dom jest również świetnym przykładem propozycji dla biznesmenów, którzy chcą mieszkać i pracować pod jednym dachem, gdyż w podziemiach budynku mieści się garaż, który łatwo można zaadaptować na firmowy magazyn, a gdyby i to nie wystarczyło, to obok domu stoi blaszany garaż do dowolnego wykorzystania. Właściciel oczekuje w pierwszym miesiącu wynajmu jednorazowej, zwrotnej kaucji w wysokości jednokrotnego czynszu, ale - podobnie jak w przypadku wynajmu mieszkań - jest to często spotykana praktyka.

Co zatem wpłynęło na tak niską cenę oferty? Na pewno lokalizacja. Osiedle Brochów nie cieszy się wśród wrocławian zbyt dobrą opinią. Dużo tutaj ruin starych domów i zniszczonych budynków po kolejowym dworcu towarowym. Brakuje miejsc do rozrywki, uprawiania sportów i sklepów. Jakby tego było mało, osiedle upatrzyła sobie ludność cygańska i romska, co nie zawsze budzi wśród tutejszych pozytywne skojarzenia.

 

Potrzebujesz wynająć dom w spokojnej i cichej okolicy Wrocławia? Wybierz Psie Pole!

 

- O połowę droższy jest kolejny w ofercie dom na Karłowicach za 4 500 zł/m-c - mówi inny agent WGN Real Estate. - Budynek liczy 240 metrów powierzchni i usytuowany jest na 600-metrowej działce. W środku osiem pokoi na trzech kondygnacjach. Standard raczej niski. Dom ma już swoje lata, zbudowany został w 1984 roku i obecnie wymaga remontu. Na jego niekorzyść przemawia również bliźniacza zabudowa - dodaje agent.

Podobnie jak poprzedni, tak i ten dom wyśmienicie nadaje się na prowadzenie działalności gospodarczej. Parter jest w stanie surowym, co daje możliwość aranżacji wnętrza pod konkretne potrzeby przyszłego najmującego. O zakup materiałów budowlanych nie trzeba się martwić, gdyż właściciel kupił już wszystkie potrzebne surowce. Plusem jest też lokalizacja. Dom znajduje się blisko parku, co może ucieszyć osoby lubiące spacery. Trochę dalej mamy lasy rędziński, osobowicki, sołtysowicki. Osiedle Karłowice mieści się w dzielnicy Psie Pole, która jest jedną z dwóch największych „sypialni” Wrocławia. I jak na sypialnię przystało, panuje w niej błoga cisza oraz spokój. Dlatego okolica jest tak popularna wśród osób szukających wytchnienia i odpoczynku po długim dniu ciężkiej pracy.

 

Oferta wynajmu domu we Wrocławiu dla VIP-ów, czyli luksus za 10 tys. zł

 

Klientów z najgrubszym portfelem, których stać lekką ręką wyłożyć miesięcznie 10 000 złotych za wynajem, zainteresuje oferta domu na Ołtaszynie, w dzielnicy Krzyki. To najbardziej prestiżowa, nie licząc centrum, dzielnica Wrocławia, gdzie ceny zawsze były odpowiednio wyższe. Jednak to nie lokalizacja, ale ekskluzywne i nowoczesne wnętrze domu sprawiły, że kosztuje tak dużo. Kto płaci trzykrotność średniej krajowej za wynajem domu, oczekuje najwyższych, europejskich standardów i najlepszych materiałów wykończeniowych.

- Nasza oferta domu za 10 000 złotych skierowana jest do VIP-ów i zagranicznych biznesmenów - mówi broker WGN. - Dom zachwyca już samą swoją architekturą, nad którą pracowali słynni architekci. A najlepsze czeka dopiero po wejściu od środka. Wnętrze wprost olśniewa przepychem i bogactwem. Urządzone i zaaranżowane w nowoczesnym, dizajnerskim stylu bez kompleksów mogłoby rywalizować z najlepszymi rezydencjami europejskich stolic. Największe wrażenie robi oryginalny, hollywoodzki wręcz system oświetlenia, który nadaje klimat całemu wnętrzu - wylicza zalety oferty agent. - Komfort użytkowania podnosi również zainstalowane ogrzewanie podłogowe oraz nowoczesny kominek w salonie.

Dom ma powierzchnię 281 metrów kwadratowych i dwie kondygnacje. Na parterze znajduje się duży, przestrzenny salon, z częściowo otwartą kuchnią, wyjście na ogromny taras (60 m2), dalej gabinet, sypialnia, łazienka oraz pomieszczenie gospodarcze. Po wejściu schodami na pierwsze piętro mamy otwartą antresolę, dwie sypialnie i dużą garderobę. Budynek wybudowany został w 2012 roku na działce o powierzchni 1 252 m2.

- Niewątpliwym atutem jest też lokalizacja w sąsiedztwie domów jednorodzinnych, w cichej i spokojnej okolicy. Blisko liczne sklepy oraz lokale handlowo-usługowe. Dla biznesmena ważny jest też szybki dostęp do autostrad, a stąd do A4 jest zaledwie 6 minut drogi - opowiada broker WGN.

 

Rynek domów na wynajem we Wrocławiu: prognozy

 

Eksperci rynku nieruchomości nie przewidują szybkiego wzrostu zainteresowania domami na wynajem. W starszym pokoleniu wciąż pokutuje przekonanie o konieczności posiadania a nie wynajmowania domu, a przecież młodych osób, dopiero rozpoczynających start w dorosłe życie, nie stać na tak wysokie czynsze. Kolejnym czynnikiem hamującym zainteresowanie wynajmu domami są rażąco niskie wynagrodzenia w porównaniu z Europą Zachodnią. W Polsce zarabia się średnio 865 euro, podczas gdy już za naszą zachodnią granicą pensja rośnie ponad trzykrotnie do 2 995 euro. O średnich wynagrodzeniach jak w Irlandii (3 949 euro) czy Luksemburgu (4 663 euro) Polacy mogą jedynie pomarzyć. To dlatego rynek wynajmu w Polsce stanowi zaledwie 17 procent całego rynku nieruchomościowego i próżno oczekiwać, aby ta sytuacja szybko uległa zmianie.

 

 

Oceń nasz serwis

średnia ocen: 4,3

Ten serwis korzysta z mechanizmów cookies (ciasteczka)

| Polityka Cookies